W ten weekend postanowiliśmy odpocząć chwilę na działce.
Cóż za błogie lenistwo nas tam dopadło...
Cisza ... szum lasu.... śpiew ptaków...
dlatego też nie mam się czym chwalić - bo postepów w pracach nie za wiele...
udało mi sie jedynie zrobić 6/9 rr piesków
oto on:
i wszystkie razem
kanwa dziś poleciała do Kasi
oraz przeczytałam
ale polecam spacerek po lesie zaraz po deszczu,
ten niezapomniany zapach lasu - upajaliśmy się nim jak narkotykiem jakimś...
Taki wypoczynek jest bardzo relaksujący , a zapach świata po letnim deszczu uwielbiam!
OdpowiedzUsuńMarzę o spacerze po lesie i o deszczu też :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że troszeczkę wypoczęliście :). Zapraszam do nas - las przez drogę :) a psiak powstał w zaskakującym tempie
OdpowiedzUsuń