Kiążekci wysłane i już w piątek były na miejscu :)
Książeczki do mnie już także doleciały - bardzo dziękuję - już nawet jedna zaczęłam czytać
Prezenciki z mojego Candy niespodzianki - wysłane
Dieta - jak na razie się trzymam - choć chodzi za mną coś słodkiego.... ;P
Budowa - leci już spokojniej - bo musi wiele schnąć....
rr psy - już na finiszu i zaraz po weekendzie powinnam je wysłać - choć nie wiem czy uda mi sie cokolwiek w weekend xxx - no chyba że w Ustce będzie padało :)
Melduję, że przesyłka dziś dotarła w stanie nienaruszonym. Oniemiałam, jak otworzyłam kopertę!
OdpowiedzUsuńbardzo Ci dziękuję!! Niedługo umieszczę informację u mnie na blogu :-))
Jeżeli jeszcze masz ochotę na wózeczek, to proszę bardzo.Przyślij mi tylko na moją pocztę b.piasecka@op.pl adres do wysyłki. Zrozumiałam ,że to będzie chłopiec, więc wózek niebieski. Będzie w kawałkach, sama będziesz musiała karteczkę sklecić;-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Basia
Trochę tych rzeczy na siebie nachodzi, ale skoro jak ma się czas na czytanie książki, to nie jest tak źle. Ciekawe, czy przez tych kilka lat dużo się zmieniło i jakie były efekty budowy, bo to chyba najważniejsze ... :)
OdpowiedzUsuń