wtorek, 29 czerwca 2010

Coś tam dłubie

Dosłownie dłubie- bo idzie mi to bardzo wolno
Bardzo bardzo bardzo mocno przepraszam za opóźnienia w RR 
spowodowane przeze mnie, 
niestety budowa pochłania mój czas prawie cały. 
Nawet w pracy decyduje o tym co ma być w domu.... 
ale coś tam dłubie i obiecuje że po niedzieli wyślę.

moje rr są w takim stanie:
a kanwa Anek 73

tylko mógłby ktoś za mnie ten czarny obrys zrobić była bym wdzięczna
nie bardzo lubię to robić ale czas się zmusić
a tak poza rr to dokończyłam obrazek, który zaczęłam tej zimy


muszę pomyśleć komu go sprezentować :)

6 komentarzy:

  1. Kurczę... praca, budowa i jeszcze haft! Podziwiam! Mi ostatnio niewiele wychodzi spod rąk na warsztacie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ważne że prace małymi kroczkami idą do przodu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaki słodziak :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Już Ci Elu tak dużo nie pracuje do skończenia RR, a myszka jest urocza :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Elu Myszka jest przeurocza :). A co rr-ów to najważniejsze, że się przesuwają prace do przodu:)

    OdpowiedzUsuń
  6. myszeczka... na podusie i jakiejś dziecinie.... na pewno się ucieszy ;-)
    No i dużo siły Ci życzę w ogarnięciu wszystkiego, i znalezienia czasu na przyjemności ;-)

    OdpowiedzUsuń