Dopadło mnie choróbsko
Całą zimę broniłam się jak tylko mogłam by nie zachorować a tu proszę na sam koniec mnie dopadła i to z góbej rury. Mam zapalenie oskrzeli. Łykam antybiotyk (których unikam jak ognia) z resztą jak wszystkich leków których nie muszę....Najważniejsze jednak, że udało się wysłać paczuszki....
Tą tajemniczą też :):)
Zycze szybkiego powrotu do zdrowia i cieplej wiosny!Choroby czasami tak sobie lubia niespodziewanie wpadac.....Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO rany to Cię dopadła bestia;),ale nie daj się jej pożreć:)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się i zdrowiej szybko....pozdrawiam:)
no to faktycznie paskudne choróbsko ... Elu szybkiego powrotu do zdrowia Ci życzę :).
OdpowiedzUsuńOj ,marzec jest najgorszy,u mnie tez cała zima (o dziwo)zleciała spokojnie,a teraz i ja kaszląca i córka.A Ty zdrowiej szybko!!
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego powrotu do zdrówka. Dziękuję bardzo za piękną paczuszkę. Wszystko cudowne :) Nie mogę się nacieszyć jej widokiem.
OdpowiedzUsuń