Ostatnio przeczytałam wiele książek. Szczególnei w pamieci utkwiła mi
""Piękny człowiek", to niezywkła powieść o każdym z nas, dotykająca najczulszych miejsc. Coś nam się zaczyna przypominać, coś powraca z odległych czasów.
Z bijącym sercem śledzimy przedziwne losy Gorana, bo treść pełna symboli, obrazów i szerszej percepcji pozwala na zrozumienie samego siebie. Przeistaczamy się wraz z bohaterem.
To opowieść o uczuciach i o tym, że dla nich nie ma nic niemożliwego. Czyta się ją z wypiekami na twarzy, bo dociera głęboko i dokonuje wielkiej przemiany, polegającej na stanięciu ze sobą twarzą w twarz i spojrzeniu sobie w oczy. Spotkanie ze sobą to wielka chwila osiągana jedynie przez śmiałych ludzi.
Na kartach powieści spotykamy się więc ze sobą, z własnymi lękami i jakże odległymi wspomnieniami. Zanurzamy się w najczarniejszą głębię wiedzy o sobie, ale to wszystko oczyszcza nas, umacnia i powoduje, że rodzi się w czytelniku Piękny Człowiek."
O tej książce mogę powiedzieć ze chłonie się ja całym sobą. Polecam ją bo zmieniła ona moje myślenia na bardziej pozytywne a teraz jest mi ono niezmiernie potrzebne...
Elu odebrałam dziś przesyłkę z kanwami, dziękuję za słodkości:)
OdpowiedzUsuń