W zimny listopadowy poranek zapukał znajomy listonosz i przyniósł mi słoik cudnych, słodkich truskaweczek
przyturlał je do mnie Tadzik
a wszytsko to od Dorotki (http://dorotaluk.blogspot.com)
Dzięki śliczne, jestem ogromnie ucieszona,Truskaweczki urzekły także moją mamę, a Tadzik jest poprostu ekstra facet :)
Truskaweczki sliczne, ze o Tadziku nie wspomnę. Fajne prezenty :)))
OdpowiedzUsuńszczęściara ;)
OdpowiedzUsuńdostałaś cudny prezencik :)
OdpowiedzUsuń