Wczoraj wróciłam z urlopu. Wypoczęłam, wyleżałam, użyłam kilku zabiegów rehabilitacyjnych... Spędziłam 21 dni w sanatorium... W pierwszym tygodniu skończyłam obrazek - niestety fotek jeszcze ni zrobiłam. W między czasie dostałam dwie tajemnicze przesyłki, które odebrała mama. Dziś już są u mnie i jestem strasznie zaskoczona szybkością wymianek. Dostałam obiecaną płytkę i coś słodkiego od Agnieszki (www.agnieszkamd.blogspot.com)
oraz cudnie różanie pachnącą sukienkę. Wykonanie super, a zapach po prostu cudny :) od Jaspisowej (jaspisowa.blogspot.com)
i druga strona
dziękuję ślicznie za te cudowne niespodzianki :)
Bardzo sie ciesze ze juz otrzymalas saszetke - jest piekna! Wyslalam ponownie adres Twojej partnerki:) Mam nadzeije ze tym razem dotrze i wypoczeta przygotujesz wspaniala saszetke;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
dostałaś super saszetkę i jaką oryginalną, ciekawe jaką ja dostanę :), a ja gapa nic ręcznie robionego do paczuszki nie włożyłam hihi
OdpowiedzUsuń